„Wyspa”

  • Post category:Tygryski
Na samotnej wyspie jest bezpiecznie. Nikt nie chce od nas niczego, świat jest różowy i poukładany dokładnie tak, jak lubimy.
Ale na samotnej wyspie jest też trochę… hm… samotnie?
Więc kiedy ktoś niespodziewanie pojawia się na niej, to trochę z ciekawości, a trochę z tęsknoty pozwalamy mu się rozgościć.
Czasem może za bardzo…
 
Spektakl WYSPA to z jednej strony pogodna historia o Różowym, który mieszka sobie sam na różowej wyspie i pije różowe mleko, jeździ na różowym rowerku i z braku innych opcji przyjaźni się… z różowym kłębkiem wełny. Ale gdzieś głębiej snuje się opowieść o samotności i tęsknocie. A także o granicach tego, co „moje” i „nie oddam”, i o strachu przed tym, żeby się otworzyć na innych i podzielić. Bo gdy pozwalamy się komuś do nas zbliżyć, to otwieramy się nie tylko na radość, ale i na smutek.
Ale czy to znaczy, że każdy z nas powinien pozostać samotną wyspą?